www.blur.fora.pl

OutOfTime · Wysłany: Sob 2:17, 26 Mar 2011 Temat postu:

mi trudniej by bylo wyobrazic sobie go po 80 spiewajacego woohoo..po 50 nie bedzie zle Smile

ale tak jak zmienia co 10 lat "and the mind gets dirty as you get closer to..."
tak mi sie wydaje ze song 2 zawsze wykona Very Happy

13 · Wysłany: Sob 11:19, 26 Mar 2011 Temat postu:

Damon będzie jak Mick Jagger. Smile

sun · Wysłany: Pon 1:30, 28 Mar 2011 Temat postu:

ja mam wrażenie, że damon duchem jest nadal dwudziestoparolatkiem, patrząc na jego niektóre wyczyny z Jamiem i Gorillaz Very Happy

a woo hoo zawsze mogą krzyczeć za niego fani : ) poza tym nie zmartwiłabym się gdyby w zamian song 2 wykonywali jakiś jeden z ich rewelacyjnych b-side'ów.

bugman · Wysłany: Pon 11:37, 28 Mar 2011 Temat postu:

sun

no właśnie właśnie Wink

kilkadziesiąt tys. gardeł krzyczących whoo hoo...istne szaleństwo Very Happy

(przyznam że nawet bardziej lubię taką wersję niż koncertowe, damonowe whoo hoo ;p ) w ogóle w tych koncertach z '09 to było najbardziej niesamowite, fani śpiewający z damonem znający praktycznie każdy tekst. z tej perspektywy rozumiem dlaczego mogą uważać swój występ na glastonburry za swój najlepszy. Smile

był taki koncert?! aaaa wspaniale by było uczestniczyć w takim wydarzeniu Rolling Eyes

potem już mogła bym umierać ;p
a są chociaż jakieś filmiki na youtubie?

bugman

sun

zrobiłam mały risercz ale nie znalazłam Sad

może podasz link, jakąś wskazówkę czy coś? : )

bugman

[link widoczny dla zalogowanych]

sproboj tu

sun

dzięki : )

Faith

Na wstępie chciałabym dla ciekawostki podać, że urodziłam się 24 marca.. Mr. Green

(jakbym urodziła się dzień wcześniej, to też byłoby ciekawie Mr. Green

)
Dla mnie Damon to mistrz, po prostu. Tu nie trzeba nic więcej dodawać. Chwała mu (i nie tylko mu) za Blur i Gorillaz. Uwielbiam słuchać jego głos, czuję się wtedy tak dobrze. Zauważyłam nawet, że są takie rzeczy, które mnie z nim łączą - też mam dystans do siebie, jestem zwariowana, choć bywam dziwna, co innego mnie interesuje, co nie spotyka się ze zrozumieniem ze strony rówieśników i też nie szczędzą sobie komentarzy. Ale co tam, mnie i tak będzie interesować muzyka i teatr. Sama mam też w planach nauczenie się w końcu gry na jakimś instrumencie oraz granie w teatrze (tylko czemu w moich okolicach nie ma kółka teatralnego). A Damon to kolejny artysta, który mnie zainspirował do takich działań. I tu znowu ukłon mój w jego stronę.
Na razie poznaję Blur czy Gorillaz oraz inne projekty Damona. Potrzebuje po prostu czasu. Ale jak wspominałam w pierwszych postach - wciąga mnie to na całkiem poważnie Very Happy

Zabugowiec

No cóż, witaj w klubie. Mi mama ostatnio powiedziała, że jestem do niego podobny bardzo i normalnie jestem teraz w niebie. W dodatku obaj jesteśmy leworęczni, też gram na gitarze i też nie za dobrze ;p Ja bym chciał grać, lecz nie tyle co w teatrze, lecz w telewizji w Stanach, do których mam zamiar wyjechać na studia, to mój głowny cel. Ja jestem pełen podziwu dla takich ludzi w muzyce, którzy się nie sprzedają, mają niesamowite możliwości, potrafią tworzyć w wielu stylach, po prostu są wielkimi muzykami np. Dave Grohl, Josh Homme, Paul Simonon, Phil Collins etc.

bugman

albarn jest mym bogiem od 10 11 lat. kocham go za wszystko. nawwet za te mniej udane rzeczy ( je je je je crejzi bit) fenomenem jest i nim pozostanie. i jestem pewien ze najlepsza plyta przed nim. pamietam wywiad z Q bodajze wrzesien 2008 - to byl piekny wywiad o nim, o jego zycviu, o jego pasji, tam mowi lze na blur nie ma szans (i w tedy owszem nie bylo, bo blur sie spotkal kilkra razy po TT w 4, miesli sesje z psychologiem jak metallica ale gowno z tego wyszlo). ale najwazniejsze jest to ze obiecal SOLOWA!!!!! (zadne tam gorillaz czy gbq) tylko on jego IMIE i NAWZWISKO z samymi balladami akustycznymi. JEZU! ALBARN SOLO NA GITARZE I PIANINIE. Ta akustyczna wersja STRANGE NEWS ku pamieci JOHNA PEELA zmiotla wszystko, wiec jak bedzie w takiej formie.............

sun

no co ty mówisz??!! to byłby absolut! stałabym pierwsza w kolejce żeby ją kupić Smile

mam nadzieje że dotrzyma tej obietnicy i wprowadzi swoich fanów w euforię ;d
hmm co jest we mnie z damona? też mam swoje "you know" nadużywane w rozmowie tylko w moim przypadku jest to: "nie?" Very Happy

i tak na marginesie często mam też syndrom chandlera z przyjaciół czyli akcentuje pewne wyrazy ;p
co do waszych planów to robią wrażenie i życzę powodzenia : ) co prawda damon niezbyt zainspirował mnie teatrem i graniem (tymbardziej zważywszy na jego nieudane próby zostania aktorem) ale jest jeden taki niesamowity film, gdzie po obejrzeniu go miałam ochotę przyłączyć się do jakiejś ulicznej grupy teatralnej i tak wieść życie Smile

jego tytuł to chyba listopad, bardzo dobre hiszpańskie kino, polecam Smile

bugman

co do muzyki zwiazanej z filmem - polecem 101 reykjavik .taka tragikokomedia, +muza demona. mniam

a ta solowka damona bedzie-cos czuje ze w przeciagu 5 lat bedzie (szybciej niz nowy blur)