www.blur.fora.pl

Spark

Na Country House zdarłem tak gardło z pewną Szwedką z Turcji, że już do Under The Westway ruszałem tylko ustami w geście solidarności. Poznałem jak zwykle miliard ludzi, pięknych ludzi, wrażliwców w koszulkach oasis czy blur, wypisz- wymaluj Grahamów czy nastolatki z napisami na policzkach które gówno wiedzą o życiu. Nie rzygałem, opiłem się tymbarków pomarańczowych, no i dziś after party na plaży. Takie rzeczy zdarzają się raz na biliard lat albo i rzadziej
Pora wracać do rzeczywisci.Jutro 5 rano TLK do stolicy rusza ktoś z was?

bugman

wrocilem wlasnei do domu Very Happy

nogi z dupy mi wypadana

na ta chwile. koncert zajebisty, na minus naglosnienie (na 3 piosenkach dupa byla, jakbym popscene nie znal to w ogole by sie spiewac nie dalo bo demona nie rozumialem)

demon mnie oblal tylko woda, stal 3 metry ode mnie, na lewo (swinia!)

na plus-AKCJA MILKY. machamy tymi milkami i W PEWNYM MOMENCIE DAMON PODCHODZI DO GRAHAMA i mu to pokazuje a GRAHAM TAKI BOSKI USMIECH.aaaaaaaaaa kolana mi zmiekly

NA FOR TOMORROW DAMON KLEPIE PUPE ALEXA :DDDDD przeslodkie (i na czyms jeszcze go klepnal ale nie pamietam)

skutki festiwlau-boli gardlo,nie mma nog, zebra obite

teraz nowa plyta i klub!
ALE I TAK WARTO BYLO!!!!!!!!!

OutOfTime

tyle się opisałam i się skasowało.. zgroza

na początku byłam niedaleko sceny, od barierek 5-7 m góra, po prawej stronie, niestety po 20 sekundach 1 piosenki musiałam stamtąd zawijąc, bo nie dałam rady z tłumem przesuwać się po kilka metrów w każde boki... not for me :/ stanęłam bardziej z boku i super było Smile

zazdroszczę Wam jeśli byliście przy barierkach.. super, tez miałam pyttać - kogo damon dotknął gadać Very Happy

i widziałam na telebimie kogoś w koszulce Smile

- extra wyszła.. szkoda, że się zgapiłam Sad

co do akcji milky - koło mnie nikt nie miał, ja miałam 3 ! a z przodu jak ?
w ogóle śmiechowo że damon zapomniał tekstu na country house, no i widzieliście też pewnie że dostał czymś w twarz ;P anyway mam nadzieje, że im się podobało bo uśmiechy były Very Happy

ja już w domu po 12 h podróży.. :] ale warto było! niezapomniane wrażenia
aha - a byli w tym tencie po koncercie ? bo co prawda widziałam że wsiadali w samochód ale dokąd pojechali to już nie dojrzałam ;P

OutOfTime

w ogóle dave wstawił zdjęcia z pomnika w gdańsku [link widoczny dla zalogowanych]
i że kupił kubek solidarności Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

martuś

Dostał w twarz podobno maskotką.
Muzycznie nie mam nic do zarzucenia. Dali radę! ;P Publika - tak sobie. Na początku też byłam blisko, ale walko o życie znudziła mi się bardzo szybko i już na There's No Other Way zaczęłam się przesuwać. W sumie po jakimś czasie wylądowałam w pogu, ale nawet fajnie było tam na Trimm Trabb. Dobijało mnie jakieś bezsensowne klaskanie na Caramel i to, że ludzie wokół mnie kompletnie nie znali nawet najprostszych tekstów i tylko krzyczęli "Song 2".
Akcja spoko. Byłam wtedy z tyłu i widziałam jak przede mną ludzie podnosili swoje Milky.
Uśmiechy Damona i Grahama - niesamowite. Widać, że im się podobało, oby teraz do nas jak najszybciej wrócili.

bugman

fakt-skakanie na TENDER (*ciach!* mac to jest TENDER!) to jakies nieporozumienie. klaskanie do CARAMEL?? (WTF??!!

ja stalem z kolezankami to cale 1,5 godziny sie darlismy w nieboglosy :p i wydaje mi sie ze demon sie do nas usmiechnal :p

martuś

Super! Też darłam się jak mogłam. Jeśli chodzi o śpiewanie to najlepiej (po Song 2 i Tender) wyszło chyba Parklife.

Ktoś wyżej pytał o Signing Tent. W środę byli tam Dawid Podsiadło i Vavamuffin. Czyli lipa.

bugman

ale ponoc we wtorek Editorsi dawali autografy-byli ponoc w aucie radiowej trojki (wywiad) i po nim rozdawali autografy+zdjecia

martuś

Co? No nie! To po co im ten Signing Tent? Specjalnie miałam płytę ze sobą! No trudno, jeśli wybiorę się na jeden z tych zapowiadanych październikowych koncertów to może wtedy się uda.

Dwa Pe

Bugman, jako że Cię pamiętałem z wyglądu, szukałem Cię przed koncertem, ale niestety jakoś nie trafiłem na Ciebie. Szkoda, chciałem się przywitać :p

zuzkug

Dzień życia! Jestem tak szczęśliwa, że dane mi ich było usłyszeć...bajka po prostu *.* Jak tylko ich zobaczyłam, zaczęłam płakać...Brak mi słów normalnie! Ludzie dookoła super, wspólne śpiewanie, śmiech i płacz... Very Happy

nie zdjęłam opaski i na długo jej nie zdejmę Very Happy

bugman

dwa pe-ja poznalem pare osob, na pewno zagubowce i grinnee i chyba sun ;]

OutOfTime

[link widoczny dla zalogowanych]
kto to ? Smile

o tent pytałam ja... chyba łatwiej ich dało się spotkać w gdańsku, sądząc po tym co dave wstawił na tweeter Smile

a co do wywiadu to z alexem też jest wywiad w 3 ;>
[link widoczny dla zalogowanych]

bugman

Muz

Wczoraj wróciłem i było epicko i dziękuje wszystkim za koncert ! Very Happy

Pozdrawiam trójkę panów którzy organizowali sobie falę i za bardzo nie mogłem się skupić na słuchaniu editorsów bo ratowałem siostrę, na blur jednak się przenieśli i było na tyle spoko że mogłem skakać i śpiewać. Gardło sobie zdarłem a dzień później jeszcze na IM doprawiłem i ledwo mówię Smile

. Teraz czekać tylko na ich powrót do nas Very Happy